Ashes of the Wake

Ashes of the Wake

Czwarty krążek metalowców to niekończąca się parada riffów. Szybkie i wolne, ekwilibrystyczne jak w „Hourglass” czy przypominające dokonania Slayera — razem tworzą apokaliptyczne, agresywne brzmienie wsparte diabolicznym growlem Randy’ego Blythe’a oraz rozpędzoną pracą dudniącej nieustannie perkusji. Obok elementów trashu na płycie znajdziemy odwołania do doom metalu (postępujący powolnie psychodeliczny utwór „Omerta”), a także wpływy industrialne.

Inne wersje

Wybierz kraj lub region

Afryka, Bliski Wschód i Indie

Azja i Pacyfik

Europa

Ameryka Łacińska i Karaiby

Stany Zjednoczone i Kanada